wtorek, 20 sierpnia 2013

5. Pieczywo

Zaczynam zmieniać to i owo. Powoli. Aktualnie jestem na etapie redukcji ilości jedzenia a mianowicie mniejsze porcje. Już dawno zauważyłam, że jem za dużo na raz. A i tak jestem niedługo głodna i kolejna ogromna porcja wchodzi do działania.

1. Mniejsze porcje!

Zaczyna mi to wystarczać. Jem zdecydowanie mniej i tylko trochę częściej. Staram się również jeść w odpowiednich proporcjach a więc: węglowodany i mięso pół talerze a drugie pół to warzywa. Obojętnie w jakiej formie.

2. Odpowiednie proporcje!

Mimo tych dwóch zasad, których się staram trzymać widzę dużo złych nawyków żywieniowych, których pozbyć się nie umiem. Największym jest CHLEB. Jem pieczywo białe, bo takie zawsze jest w domu. Czasem inwestuję w ciemne, ale w większości one też są zrobione ze "zwykłej" mąki a np pieczywo orkiszowe ma 10% mąki orkiszowej. Nie widzę dużej zmiany. Ale nie o to chodzi. Mogę jeść dowolne pieczywo, ale jem go za dużo. Ostatnio odsuwam się od kanapek, ale nadal są potrawy, których bez chleba nie jestem w stanie zjeść jak np. jajecznica, jajko na miękko, kiełbasa na gorąco i wieeele innych. Po prostu obrzydza mnie to by zjeść te potrawy bez chleba.



Na pewno wśród Was jest wiele osób, które pozbywało się chleba ze swojej diety. Doradźcie w jaki sposób!

6 komentarzy:

  1. no ja się pozbyłam chleba, ale miałam w sumie łatwo bo nigdy nie był moim ulubionym składnikiem odżywczym. Polecam przede wszystkim poranne posiłki zastępować owsianką, a przez resztę dnia jechać na sałatkach, a kiełbaski na gorąco jeść tylko od wielkiego dzwonu (ostatecznie w kiełbasie niewiele jest zdrowego mięsa). Jajka szkoda eliminować, ale jeśli zjesz jeden posiłek raz na dwa-trzy dni z chlebem to i tak będzie olbrzymi sukces :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie miałaś łatwiej :)
      Na sałatkach? Tego właśnie nie chciałam słyszeć ;p Lubię sałatki, owszem, ale nie wiem czy mogłabym je jeść tak ciągle.

      Usuń
  2. Też się pozbywałam chleba z jadłospisu, ale nie do końca.
    Do południa zjadałam chleb razowy, pumpernikiel, wszystkie te pieczywa, które są mokre i ciężkie - dawały dużo energii. A potem zamiast chleba wafle ryżowe. Wiem, że to przetworzona żywność ale wolę wafle niż kolejną kromkę chleba.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jem chleb ciemny ze słonecznikiem albo z ziarnami. Czemu jesz biały? Ciemny jest zdrowszy i ma mnóstwo dodatków :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Głównie dlatego, że akurat taki wszyscy kupują i taki jest :)

    OdpowiedzUsuń
  5. jeden bochenek chleba to 2 zł pare kromek w tesco dzis kupiłam za 90 groszy - chleb ciemny oczywiście więc ruszaj się do sklepu lepiej ;)

    do 4 kromek dziennie jest okej.

    biały chleb to same spulchniacze i polepszacze, od których spuchniesz, zastrzyk cukru we krwi gwałtowny i gwałtownie spada jestes znowu głodna, ma mało witamin - o ile jakiekolwiek ma..
    poza tym BIAŁY CHLEB JEST NIESMACZNY.
    :D

    OdpowiedzUsuń