Pewnie zastanawiacie się dlaczego nie ma na moim blogu jeszcze nic dotyczącego bycia fit. Powód jest bardzo prosty: czekam na drugą edycję Poradnika Kobiecych Sylwetek o którym możecie przeczytać u mokah. A dokładniej czekam na porady zamieszczone tam na temat mojej sylwetki.
Podsumowując poprzedni post, jak wynika z Waszych komentarzy nie opłaca się inwestować w Women's Health. Przypomina zwykłe babskie pisemko.
Od następnego miesiąca zamierzam w każdym miesiącu zorganizować jakieś wyzwanie dotyczące sportu lub żywienia. Do końca sierpnia zamieszczę post na ten temat z konkretami dotyczącymi wyzwania na wrzesień (nie, nie będzie zawsze trwało cały miesiąc). Wiem, że wiele bloggerek organizuje coś takiego u siebie, po czym wciągają siebie nawzajem. Może macie jakieś pomysły czy inspiracje?
Czekam na propozycje!
A jaki masz typ sylwetki? :)
OdpowiedzUsuńNa dokładny opis czekam :)
UsuńJa chyba też wyślę swoje gorszące zdjęcia do mokah, ciekawa jestem co ze mnie za "typ".
OdpowiedzUsuńA z wyzwaniem to może coś z owocami/warzywami? Bo słodycze już były przerabiane :) Może też być jakieś pompkowe wyzwanie dla cieniasów takich jak ja :D
pompkowe? ciekawy pomysł....
UsuńSkarbie w takim razie zaczne od Twojej figurki, zebys mogla szybciej rozpocząc swoje zycie w stylu fit :)
OdpowiedzUsuń:*
a tu podsumowanie pierwszej edycji
http://mokah-blog.blogspot.com/p/kobiece-sylwetki.html
podaj mi mail z ktorego pisalas
OdpowiedzUsuńDawaj wyzwanie z alkoholem, żadnego alkoholu ani w jedzeniu - typu wino w risotto, ani podczas spotkań towarzyskich ani nigdzie :D
OdpowiedzUsuńTroche moj pomysł jak z AA ale czasem ciężko być asertywnym w kręgu przyjaciół :P
Ze względów zdrowotnych alkoholu aktualnie i tak nie piję, także minęłoby się to trochę z celem ;p
Usuń